Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 16
Pokaż wszystkie komentarzeWitam, Na pierwszy rzut oka kiedy pierwszy raz podałem sobie rękę z Panem Świderkiem miałem jakiś taki niesmak. Oczywiście nadal jakos nie jestem fanem tej postaci. Ale po tym tekscie z miłą chęcia polece lekture do popolundiowej kawy. Ale nie o tym moj komentarz ma być. Zaczynając powiem, że byłem nawet zawodnikiem, chyba nawet nadal jestem bo licencje mam i na dodatek jestem czlonkiem AW bo jak pierwszy raz przyjechalem na wyscigi to powiedzieli mi ze powinienem byc ( niewiedza najwiekszym uposledzeniem czlowieka ). Mineły trzy lata i mysle ze troche juz widzialem. Przestalem sie scigac bo po pierwsze bujac sie w kolko po jednym torze nie rozwija i niczego nie uczy. Tak jak Swider napisal trzymanie w pucharach calkiem szybkie "Koty" tez nie ma sensu. Podczas rundy łaskawych piec czy szesc wyjazdow na asfalt. Stanie w lesie czy kapiel w obsranej łazience chyba zarżnęła we mnie wszelkie chęci kombinowania pieniedzy na moje hobby. Efekt : siedze sobie teraz co wekend na nowym torze ale motocrosowym na zadupiu zwanym ROGOWO - PARK DINOZAURÓW, skacze, brykam, bawie sie swietnie i za 50 marnych PLN w cenie biletu calodniowego moge sobie jeszcze na koniec umyć "KONIA" karszerem. Dla zainteresowanych www.zaurolandia.pl zdjecia z toru jak ktos chce moge wyslac na maila (kacper@cyfratech.pl) Obiekt powstał w 3 tygodnie :) Dla chcacego nic trudnego Świder pozdrawiam Cie serdecznie i mam nadzieje ze ekipa scigaczowa bedzie cisnela temat :)
OdpowiedzBrak odpowiedzi do tego komentarza